piątek, 8 września 2017

Zapomniany most na Brdzie

Nazywają go „Mostem Guderiana” i chociaż Guderian nie miał z nim nic wspólnego nazwa dobrze brzmi. Kiedyś, ponad 100 lat temu most ten został zbudowany jako część linii kolejowej z Terespola do Pruszcza Bagienicy, dzisiaj na torach rosną sosny, a most wisi nisko na wodą przeszkadzając żeglarzom. Gdy go budowano od lustra rzeki dzieliło go pewnie co najmniej kilka metrów.






Bardzo solidnie zbudowano w tym nadrzecznym odcinku nasyp kolejowy, który został wyłożony betonową kostką. Ujawniły to niedawne nawałnice kładąc na nasyp drzewa i podnosząc cienką warstwę darni.






To, że teraz wisi tak nisko zostało spowodowane zatrzymaniem Brdy i utworzeniem Zalewu Koronowskiego, gdy woda zatrzymanej rzeki zalała pobliskie doliny i jej poziom znacznie się podniósł pod mostem.