sobota, 24 maja 2008

Bobry

Tak bardzo mnie pochłonęło tłumaczenie się z apolitycznych poglądów, że omal nie zapomniałem o czym chciałem dzisiaj napisać. Otóż wczoraj, znalazłem świeże ślady działalności bobrów w Samociążku. Bardzo się ucieszyłem, bo szukałem ich od 3 lat i już byłem przekonany, że bobry się znad zalewu wyniosły, znajdowałem tylko stare kilkuletnie ślady poprzegryzanych pniaków drzew. Okazało się, że bobry jednak wytrzymały masowy napływ ludzi, warkot coraz większej ilości łodzi motorowych, dzikie wieczorne imprezy przy ogniskach. Ścierpiały nawet statek wycieczkowy, z którego rozlega się koszmarna muzyka, tak głośna, że słychać ją na oddalonej o 5 kilometrów szosie do Koronowa. No i bobry są, zostały, sama świadomość, że tam sobie żyją jest w jakiś sposób przyjemna.



Są ludzie, którzy twierdzą, że to szkodniki, że jest ich w Polsce za dużo i należałoby część z nich odstrzelić. Ja jednakże uważam, że to bardzo sympatyczne zwierzątka i jestem pewien, że z ich punktu widzenia to ludzi jest za dużo. Nie powinniśmy żałować im kilku drzew znad wody, czy naprawdę las jest tylko dla ludzi? Przecież obecność bobrów świadczy o czystości środowiska. Ludzie powinni się raczej chwalić, że na ich terenie żyją bobry, a nie zwalczać je. Osobiście mam nadzieję, że takie ślady będę znajdował jeszcze długo.


4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Też myślałem o bobrach jak Pan. Ale są ludzie którym działalność bobrów przynosi wymierne straty. Czy pisałby Pan tak ciepło o tych zwierzakach gdyby ich działalność spowodowała zalanie Pana domu czy warsztatu pracy ? Pozdrawiam Andrzej

Anonimowy pisze...

HA:
jasne: najlepiej wytłuc ludzi, wówczas bobry i nie tylko bobry mogłyby mnożyć się do woli !!
Natomiast zasada jest prosta: im więcej ludzi tym mniej bobrów i innych stworzeń bożych, czy to się komu podoba czy nie...

barkarz pisze...

zdaję sobie sprawę z istnienia tej hm... zasady, jednak nie pomniejsza ona mojej sympatii do bobrów i ... innych stworzeń bożych ))).

Anonimowy pisze...

Wszystko się zgadza, bobry nad zalewem koronowskim ciągle są! W miejscowości Bożenkowo (między Samociązkiem, a Janowem) widać Bobry co jakiś czas np. koło elektrowni Tryszczyn.